Pikantne śledzie z chili w oleju rydzowym
Dzisiejsze śledzie to propozycja dla osób lubiących pikantne potrawy. Najlepiej byłoby jakby śledzie troszkę odstały w lodówce, aby smaki dobrze się połączyły. Do śledzi dodajemy olej rydzowy, który fantastycznie uzupełnia smak ryb. Nasączony aromatem przypraw jest tak dobry, że z przyjemnością można zanurzyć chleb w pozostałym na talerzyku oleju
Składniki:
- 1/2kg filetów śledziowych a’la Matias
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 suszonej papryki chilli
- 2 ziela angielskie
- 1 liść laurowy
- 1 łyżka majeranku
- pieprz świeżo zmielony
- olej rydzowy do dopełnienia
Przygotowanie:
1. Filety śledziowe namoczyć w zimnej wodzie- staną się mniej słone. Czas moczenia zależy od tego jak bardzo słone mamy śledzie- od 15min do 2 godzin. Najlepiej jest odkroić kawałeczek i spróbować. Powinny być lekko słone. Ważne, żeby nie moczyć ich za długo bo stracą cały smak.
2. Cebulę drobno pokroić, zalać wrzątkiem, odstawić na 3-5 minut, a następnie odcedzić. Paprykę chilli drobno pokroić.
3. Filety śledziowe dokładnie osuszyć papierowym ręcznikiem (nieosuszone śledzie rozwadniają oliwę), a następnie pokroić w 3cm kawałki.
4. Na dno słoika włożyć dużą łyżkę cebuli, dodać ziele angielskie, liść laurowy i wyłożyć porcję śledzi (powinna zakryć cebulę) i oprószyć papryką chilli i majerankiem. Następnie wyłożyć cebulę, śledzie, paprykę, majeranek itd. Ostatnią warstwę posypać dodatkowo świeżo zmielonym pieprzem i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Warstwy lekko ugnieść widelcem.
5. Całość uzupełnić olejem rydzowym tak, aby wierzchnia warstwa śledzi była delikatnie przykryta olejem. Poruszać słoikiem, aby ewentualne bąbelki powietrza uciekły.
6. Odstawić do lodówki do „przegryzienia” smaków, najlepiej na dzień, dwa lub trzy.
Smacznego!